W piątkowy poranek futomscy uczniowie piątej klasy przyszli do biblioteki na specjalną lekcję. Tematem naszego spotkania była historia książki. Okazuje się, że nasza poczciwa, pospolita książka nie zawsze miała taką formę jak obecnie. Pierwotni ludzie nieznający pisma po prostu opowiadali sobie najciekawsze historie. Z czasem te opowieści postanowili utrwalić, stąd piękne rysunki naskalne opowiadające o sukcesach łowieckich naszych przodków. Kiedy Sumerowie wynaleźli pismo klinowe, książki przybrały postać glinianych tabliczek. W starożytnym Egipcie ok.3000 r. p.n.e. wynaleziono papirus (jego nazwa pochodzi od nazwy rośliny z łodygi której wytwarzano papirusy). Wtedy też książki z tabliczek przekształciły się w zwoje. Papirusu używano do czasu, gdy w mieście Pergamon w dzisiejszej Turcji wynaleziono pergamin. Wytwarzany ze skór zwierzęcych okazał się trwalszy niż papirus, można było na nim pisać po obu stronach i używać kilkukrotnie (poprzedni zapis ścierano pumeksem). Po pergaminie, tak jak po papirusie pisano najpierw trzciną a później ptasim piórem. Ważnym momentem w dziejach książki wyło wynalezienie papieru, czego dokonali Chińczycy w początkach naszej ery. Jednak do Europy papier zawędrował dopiero około 8 w. n.e. Papier okazał się produktem tańszym, łatwiejszym w produkcji a przez to bardziej dostępnym. Pierwsze książki były oczywiście pisane ręcznie – zajmowali się tym mnisi w klasztorach albo w na dworach możnych władców. Taka książka była staranne przepisana, bogato zdobiona (często złotem i bogatymi kamieniami) ale poprzez to bardzo, bardzo droga. Przy powstaniu jednej książki pracowało kilka osób no i trwało to nieraz kilka miesięcy. Dlatego właśnie książek było bardzo mało i niewiele osób było na nie stać. Na szczęście w XV Jan Gutenberg wynalazł druk i książki mogły trafić do każdego. Współczesna książka nie potrzebuje papieru – jest zapisana w formie elektronicznej, przeznaczona do odczytania za pomocą odpowiedniego programu zainstalowanego np. w telefonie komórkowym, czytniku książek elektronicznych czy tablecie. Bardzo popularne są też audiobooki, czyli książki mówione, przeznaczone do odsłuchiwania w postaci płyt CD albo plików MP3. Tak więc po tylu latach wróciliśmy do opowiadania najciekawszych historii. Tego wszystkiego mogli się dowiedzieć uczniowie piątej klasy w czasie tej interesującej lekcji. Na koniec każdy uczestnik mógł sprawdzić swoją wiedzę o książce wypełniając krzyżówkę i rozwiązując mały teścik.
Monika Wielgos