30 listopada odwiedziłam uczniów klas II oraz III S.P. w Nowym Borku. Temat spotkania był raczej oczywisty, gdyż ostatnie dni miesiąca listopada są zwyczajowo przez wszystkich nazywane ANDRZEJKAMI. I właśnie na temat obrzędów i tradycji związanych z tym świętem postanowiłam porozmawiać z dziećmi. Oczywiści nasze zajęcia rozpoczęliśmy od przybliżenia historii związanej z tym świętem.
W kalendarzu wiele jest dat związanych z najprzeróżniejszymi świętami, rocznicami czy ważnymi wydarzeniami, o których warto pamiętać. Sporo świąt daje nam okazję do zabawy, a inne budzą nostalgię lub przypominają o rzeczach ważnych. Jednym ze świąt, które kojarzą się z dobrą zabawą, są Andrzejki, obchodzone w noc z 29 na 30 listopada.
Andrzejki dawne tradycje, które warto przypomnieć
Żyjemy w czasach, w których równie dobrze bawimy się podczas rodzimych świąt, jak i zupełnie nam obcych. Przebieranie się za potwory w Halloween czy wysyłanie walentynek w święto zakochanych, jest świetną zabawą i sprawia dużo radości. Warto jednak pamiętać o świętach, które wywodzą się z naszej własnej kultury i bawiły naszych przodków przez długie wieki.
Andrzejki są doskonałą okazją, by wspomnieć dawne tradycje i obyczaje, związane ze świętem wróżb i starej magii. Zwłaszcza dla najmłodszych ludzi może to być niezwykła przygoda i okazja do podróży w świat, o którym niewielu dziś już pamięta.
Andrzejki historia i pochodzenie
Pochodzenie andrzejkowej nocy, kojarzone jest z imieniem świętego Andrzeja. Jest to postać niezwykle ważna w Kościele Katolickim jak i w Prawosławnym. Był on jednym z dwunastu apostołów i rodzonym bratem świętego Piotra. Niewielu wie, że święty Andrzej był także prawdziwym podróżnikiem. By głosić Ewangelię wyruszył w podróż, która zawiodła go przez Bizancjum do Grecji, Scytii, a nawet do Azji Mniejszej. Legendy mówią, że dotarł aż na daleką północ.
Jak to jednak w Kościele bywa, każdy z jego bohaterów w końcu ginie i to nie tak po prostu. By zostać świętym trzeba zginąć śmiercią straszliwą, okrutną i koniecznie męczeńską. Nie inaczej skończył święty Andrzej. Za to co opowiadał, został rozpięty na krzyżu w kształcie litery X, który do dziś zwany jest – krzyżem świętego Andrzeja. Czy tak było? Trudno powiedzieć, wszak to tylko legendy. Jednak faktem jest to, że ów święty obchodzi urodziny w dzień, w który przypada magiczne święto wróżb. Wigilia świętego Andrzeja, jest sygnałem dla chrześcijańskiego świata, że czas szykować się do adwentu. Tym samym, noc poprzedzająca to wydarzenie nazywana andrzejkami, jest doskonałą okazją do ostatnich wesołych i hucznych zabaw. Oczywiście powyższą genezę andrzejkowego święta głosi Kościół, który lubuje się w przypisywaniu wszystkim wydarzeniom własnych korzeni. Jednakże noc andrzejkowa, jest dużo starsza niż nam się wydaje. Choć źródła, którymi dysponujemy nie pozwalają dokładnie określić pochodzenia andrzejek, to istnieją wskazówki w dawnych tekstach, mówiące o święcie w starożytnej Grecji związanym z imieniem Adreas oraz słowami aner i andros. Te natomiast, wiążą się z kultem boga miłości, płodności oraz wróżb i jasnowidzenia.
Trudno jest dziś odkryć dokładne pochodzenie andrzejkowej nocy, lecz tak na naprawdę, to nie geneza tego święta jest dla nas najważniejsza. Ważne jest to, by dobrze się bawić.
Andrzejkowe tradycje i obrzędy
Wzmiankę o andrzejkach znaleźć można w kronikach Marcina Bielskiego, polskiego poety, żołnierza i pisarza z XVI wieku. Wspominał on o wróżbach, jakie stawiały sobie młode panny pragnące wyjść za mąż. Takie właśnie były dawne andrzejki. Celebrowały je niemal wyłącznie młode dziewczyny, które dzięki wróżbom pragnęły znaleźć odpowiedz na dręczące je pytania. Młodzi mężczyźni mieli swoje święto 24 listopada, które przypadało w dniu świętej Katarzyny. Po czasie jednak data ta wypłowiała, a chłopcy zaczęli świętować razem z dziewczętami. Myślę, że wspólne nocne czarowanie, przyczyniło się do szybszego zamążpójścia znacznie skuteczniej niż wszystkie wróżby i czary razem wzięte. Andrzejkowe tradycje, zabawy i obrzędy było dużo bogatsze, niż kojarzone dziś z nimi lanie wosku przez ucho klucza. Młode dziewczyny były święcie przekonane, że w imieniny świętego Andrzeja dowiedzą się, jak potoczy się w przyszłości ich miłosne życie.
Po krótkim historycznym wstępie przyszedł czas na przypomnienie tych znanych i do dziś popularnych wróżb jak i wspomnieliśmy o tych zapomnianych, które niegdyś bawiły naszych dziadków i rodziców. Ale oczywiści rozpoczęliśmy od wyjaśnienia samego słowa wróżby.
Wróżba to czynność wykonywana przy pomocy specjalnych rytuałów, przedmiotów i tradycyjnych technik, mająca na celu przepowiedzenie przyszłości. Na potrzeby andrzejkowej nocy, powstało wiele niezwykłych wróżb. Od niezwykle prostych i naiwnych, aż po skomplikowane rytuały i obrzędy. Niektóre z nich bawią nas do dzisiaj, a o innych zapomnieliśmy. Poniżej wspólnie wyliczyliśmy te bardziej i mniej znane takie jak:
Lanie wosku do wody
To chyba najbardziej znana wróżba i nie trzeba jej nikomu przypominać. Polega ona na roztopieniu wosku świecy, a następnie wylaniu go do zimnej wody. Kształt jaki powstanie na wodzie można następnie dowolnie interpretować. Pamiętać należy, by nie stopić całej świecy. Niewielki kawałek wraz z knotem należy zachować i zapalić, gdy wyjmiemy z wody stwardniały już wosk. W blasku tego małego ogarka, wosk wyjęty z wody rzuci na ścianę cień, którego kształt zdradzi nam przyszłość. By wróżba była trafniejsza, a magia silniejsza roztopiony wosk należy lać do wody przez dziurkę w kluczu.
Najdłuższa obierka jabłka
Zabawa polega na obieraniu jabłka tak, by obierka była jak najdłuższa. Ta dziewczyna lub chłopak, który wygra zawody, będzie miał najbardziej udany i długi związek. Następnie należy rzucić za siebie obierkę, a kształt jaki przybierze na podłodze, podpowie rzucającemu kim będzie jego wybranek. Innym zwyczajem jest podarowanie obranego jabłka najbardziej lubianej osobie. Jeżeli ta przyjmie owoc, można śmiało darować sobie dalsze wróżenie.
Cztery filiżanki, obrączka, listek i moneta
Jest to kolejna wróżba, która pozwala zerknąć w zasnutą mrokiem przyszłość. Polega ona na tym, że kładziemy na stole cztery filiżanki dnem do góry. Pod trzy z nich wkładamy liść, obrączkę i pieniądz. Miejsce pod czwartą filiżanką pozostawiamy puste. Należy teraz przemieszać filiżanki tak, by biorący udział w zabawie nie zapamiętali, gdzie leżą ukryte pod nimi przedmioty. Jak można się domyśleć, osoby przy stole sięgają kolejno po filiżankę i odkrywają ją, a z tego co znajdą wróżą swoją przyszłość. Tak więc obrączka oznacza nadchodzącą miłość, listek szybkie małżeństwo i macierzyństwo, moneta bogactwo, a pusta filiżanka nie mówi nic. W innych wersjach zabawa jest bardziej rozbudowana. Dokłada się filiżanki i ukryte pod nimi przedmioty. Mogą to być na przydał klucze, które symbolizują zmianę miejsca zamieszkania, cukier wróżący słodkie życie, sól – kłopoty, a kamień przypomina, że życie to nie tylko przyjemności.
Marsz damskich butów
Ta zabawa polega na zebraniu od uczestniczek po jednym bucie. Ustawia się je następnie gęsiego, jeden za drugim przy ścianie w pokoju. Następnie przestawia się obuwie tak, by ostatni trafiał na miejsce pierwszego i tak dalej. Zabawa kończy się, gdy kolejny but dotrze do przeciwległej ściany. Właścicielka zwycięskiego obuwia bez wątpienia jako pierwsza wyjdzie za mąż.
Szczekanie psa
Dawniej wsie leżały wzdłuż głównej drogi, prowadzącej do kolejnych miejscowości po każdej ze stron. Zabawa polegała na tym, że wybrana panna mówiła słowa: Teraz ja! Następnie zalegała zupełna cisza, a wszyscy uczestnicy zastygali w oczekiwaniu. Wróżba kończyła się, gdy we wsi zaszczekał pies. Kierunek z którego dobiegło szczekanie, oznaczał, że to stamtąd właśnie przybędzie upragniony ukochany.
Placki dla psa
Wróżba ta pochodzi z Mazowszu i polega na tym, że uczestniczki zabawy szykują w ciągu dnia ciasto. Wieczorem każda z nich układa kawałek placka na talerzyku. Talerzyki następnie rozkłada się na podwórku i woła psa. Ciasto, które pies zje jako pierwsze, wróży jego twórczyni szybkie zamążpójście i dostatek.
Kartki z imionami
To bardzo prosta i popularna wróżba. Polega na tym, że przygotowuje się kartki z imionami młodych, niezamężnych ludzi ze wsi. Następnie karteczki dzieli się na dwie grupy, chłopców i dziewcząt. Uczestnicy zabawy wybierają kartki z imionami płci przeciwnej i robią w nich dziurkę. Osoba, której imię znalazło się na przekłutej karteczce, może być tą jedyną.
Rzucanie monetą
Uczestnicy zabawy wybierają monetę i myśląc o największym swoim marzeniu, rzucają ją do naczynia z wodą. Naczynie to należy ustawić dość daleko tak, by trafienie do niego nie było sprawą trywialną. Ten kto wceluje do naczynia za pierwszym razem może mieć pewność, że jego marzenie się spełni. Trafienie za drugim razem daje niewielkie szanse na spełnienie pragnień, ale pewności już nie ma.
Łódki na wodzie
Do zabawy tej potrzebne będą papierowe łódeczki, na których wypisać należy własne imię. Następnie uczestnicy zabawy puszczają łódeczki na wodę rzeki lub jeziora. Te stateczki, które zetkną się z sobą, wróżą ich właścicielom przyszłą miłość lub przyjaźń, jeżeli są oni tej samej płci.
Szpilki na stole
Do wróżby potrzebne będą szpilki, czym więcej tym lepiej. Zabawa polega na tym, że uczestnicy kolejno rozsypują szpilki na stole i starają się doszukać wyraźnych liter, które utworzyły metalowe igiełki. Wróżby mogą być dwojakiego rodzaju. Jeżeli w zabawie biorą udział wyłącznie chłopcy lub dziewczęta – litera odczytana w szpilkach, zdradzi imię przyszłego partnera. Jeżeli towarzystwo jest mieszane, litery oznaczać mogą wiele rzeczy, które wcześniej należy ustalić. Może to być na przykład: A to podróż, E udana edukacja, X wielkie szczęście czy Z nadchodzące zło.
Ciasteczka z wróżbą
Choć ciasteczka z wróżbą kojarzą nam się z chińską kulturą, to mieliśmy dawniej bardzo podobną tradycje. Dzień przed andrzejkami piekło się ciastka, w które tuż przed wsadzeniem do pieca upychało się drobne przedmioty, mające być wróżbą dla tego, do kogo to ciastko trafi. Wróżby mogły dotyczyć wszystkiego, od miłości po zdrowie i majątek.
Obrączka i szklanka
Uczestniczki zabawy pożyczały złotą obrączkę od zamężnej koleżanki. Następnie zawieszały ją na sznurku i po rozbujaniu, opuszczały do szklanki lub filiżanki. Ilość uderzeń obrączki o brzegi naczynia zdradzała wiek, w jakim osoba trzymająca sznurek wyjdzie za mąż.
Gałązka wiśni
Jest to bardzo stara wróżba. Polega ona na tym, że młoda panna zrywa w noc andrzejkową gałązkę wiśni. Następnie wkłada ją do wody i czeka aż do Bożego Narodzenia. Jeżeli do tego czasu gałązka wypuści korzonki dziewczyna może mieć pewność, że w nadchodzącym roku wyjdzie za mąż.
Wróżby indywidualne
Poza wróżbami i zabawami organizowanymi dla większej ilości uczestników istniało wiele wróżb i magicznych ceremonii, które dziewczęta stawiały sobie w zaciszu własnego pokoju.
Szykując się do snu dziewczęta nuciły często magiczne formuły. Jedną z nich była:
Słuchałam od swej macierze,
gdy która mówi pacierze,
w wigilię Jędrzeja świętego,
ujrzy oblubieńca swojego.
Innym zwyczajem było wkładania pod poduszkę męskich spodni, które przyciągnąć miały chłopca. Jeszcze inną było liczenie sztachet w płocie lub stopni na drabinie lub schodach. Parzysta liczba oznaczała szczęście w miłości, a nieparzysta wręcz przeciwnie.
Niebezpieczeństwo związane z wróżbami
Istniały również niebezpieczeństwa związane z wróżbami. Wierzono, że podczas magicznych ceremonii można było przywołać diabła lub demona. Starsze kobiety w noc andrzejkową straszyły młode panny opowieściami o duchach i diabłach, przywołanych silnymi dziewczęcymi pragnieniami. Podobno zło tylko czekało, by podkusić młodych ludzi spełnieniem ich najskrytszych marzeń i w zamian odebrać im to, co demony lubią najbardziej. To oczywiście tylko część z dawnych wróżb i zabaw andrzejkowej nocy. Istniała cała masa lokalnych tradycji, zabaw i całych układów magicznych, które niestety nie przetrwały do dziś.
Poznaliśmy także kilka ciekawostek związanych z tą magiczną coroczną zabawą takich jak:
-Andrzejki obchodzone są w nocy z 29 na 30 listopada.
-Dawniej istniały dwa, podobne święta – andrzejki dla dziewcząt i katarzynki dla chłopców. Te ostatnie przypadały 24 listopada.
-Znane są przypadki, gdy dziewczęta niezadowolone z wyniku wróżb andrzejkowych, robiły sobie krzywdę lub zamykały się na wszelkie, przyszłe zaloty.
-Wierzono, że noc andrzejkowa posiada nie tylko moc, by zerknąć w przyszłość. Podczas jej trwania, budziły się do życia przeróżne, czasem przerażające istoty. Do spragnionych miłości młodych ludzi mógł przyjść demon, utopiec, strzyga, a nawet sam diabeł.
-Dziewczęta kładły się spać w andrzejki z ubraniem męskim pod poduszką. Dzięki temu, miały we śnie zobaczyć swojego przyszłego męża. Podobnie robili chłopcy, choć pewien jestem, że ci ostatni każdej nocy widywali panny we śnie.
-Dawniej popularne było powiedzenie – „Święty Andrzej Ci ukaże, co Ci los przyniesie w darze„.
-Święty Andrzej jest patronem Szkocji.
-Dzień 30 listopada jest dla Szkotów świętem narodowym.
-Uważa się, że znane dziś andrzejki pochodzą właśnie z tradycji dawnych Szkotów.
-Najpopularniejszą wróżbą andrzejkową, jest lanie wosku do naczynia z wodą.
-Poza wróżbami w andrzejki tańczy się, je i pije.
-Ze Szkocji pochodzi także przekonanie, że sklepy, puby czy karczmy, które ozdobią się w bożonarodzeniowe świecidełka jeszcze przed dniem świętego Andrzeja, nie zarobią wiele w tym roku.
Inne ciekawostki związane z wróżbami
-Świat nauki uznaje wróżby za pseudonaukę. Nie udało się nigdy zdobyć dowodu na istnienie możliwości przepowiedzenia przyszłości.
-Przez wieki i tysiąclecia powstało wiele technik wróżbiarskich. Niektóre z nich są proste, inne skomplikowane. Poniżej kilka przykładów:
Aleuromancja – Jest to wróżenie za pomocą rozsypanej mąki.
Alomancja – Podobnie jak wyżej, tyle że do stawiania wróżb wykorzystuje się sól.
Amniomancja – W tym przypadku wróży się z błony noworodka.
Astrologia – Wróżenie na podstawie układu ciał niebieskich.
Bibliomancja – Stawianie wróżb przy pomocy starych i magicznych ksiąg.
Ceromancja – Jest to wróżenie z wosku lanego do naczynia z wodą, bardzo popularne w noc andrzejkową.
Ichtiomancja – Wróżenie z rybich wnętrzności.
Kartomancja – Wróżenie z kart.
Rumpologia – Wróżenie z pośladków…
Sciemancja – Wróżenie z rzucanego cienia.
Tuframancja – jest to stawianie wróżb z rozsypanego popiołu.
Naukowcy przypisują wróżbą ogromne znaczenie psychologiczne. Osoby słabsze i łatwowierne są bardzo podatne na manipulację i sugestię. Takie podejście do wróżb może skutkować samospełnieniem się przepowiedni.
Wróżbicie, szamani i magowie od zawsze byli szanowanymi członkami społeczności. Było tak do czasu, gdy wyznawcy różnych religii poczuli się zagrożeni. Uznawano wówczas wróżby za grzech i i potępiano wszelki próby spojrzenia w przyszłość.
Pomimo, że Kościół Katolicki odrzuca moc wróżb, to ma on własnych wróżbitów, nazywanych prorokami.
Na zakończenie aby tradycji, także stało się zadość zabawiliśmy się w kilka znanych i przez wszystkich lubianych wróżb andrzejkowych, i kto wie może w trakcie jednej z nich któreś z dzieci rzeczywiści wywróżyło sobie przyszłość. Oczywiści bardzo dziękuję uczniom klasy II i III oraz ich paniom wychowawczyniom Pani Agnieszce oraz Pani Iwonie za „magiczne „ spotkanie oraz zapraszam do wypożyczania książek, które są po brzegi wypełnione niezwykłymi i magicznymi przygodami i opowieściami.
Kinga Rybka