14 kwietnia odwiedziłam uczniów S.P. w Nowym Borku aby im przedstawić zabawną bajkę o najsłynniejszej pchle w Polsce, której autorem jest Jan Brzechwa. Brzechwa, obok Juliana Tuwima, jest uznawany za najlepszego twórcę wierszyków dla dzieci w całej historii polskiej literatury. Choć pisał również doceniane wiersze dla dorosłych, a przede wszystkim był prawnikiem, który zajmował się prawem autorskim, największą popularność zawdzięczał takim dziełom, jak "Kaczka Dziwaczka", "Tańcowała igła z nitką" czy też wyjątkowo sławnej "Akademii Pana Kleksa".  Książka "Pchła Szachrajka" autorstwa Jana Brzechwy jest klasyką literatury dziecięcej, która skrzy się od humoru i zabaw słownych, przyciągając kolejne pokolenia najmłodszych czytelników. Nie ma popularniejszej pchły w polskiej literaturze ani zbyt wielu pisarzy dziecięcych, którzy byliby w stanie tak doskonale ubrać w słowa niesamowite przygody insekta, który przecież na ogół nie kojarzy się zbyt dobrze. Wierszowana historia przebiegłej pchły reprezentuje humor na najwyższym poziomie. I choć pozycja była pisana z myślą o dzieciach, język wybitnego poety zachwyca również dorosłych. Pchła Szachrajka jest wyjątkowo zaradną oszustką i naciągaczką. Jest też powabną elegantką, która wszystkie swoje talenty i niewątpliwy urok wykorzystuje, aby osiągnąć swoje cele. Do tej pory potrafiła odnaleźć się w każdej sytuacji, ale w końcu zawisła nad nią groźba więzienia za wszystkie psoty, których się dopuściła. Postanawia więc zapłacić za swoje wybryki i zmienić swoje postępowanie, aby w końcu stać się rozważną i odpowiedzialną pchłą. Uczniowie klas I i II z dużym zaciekawieniem wysłuchali pełnej humoru bajki, gdyż prawie każdy słyszał o niej po raz pierwszy. Myślę, że naszą pchłę spokojnie możemy postawić obok współczesnych psotników, na co dzień oglądanych w programach telewizyjnych dla dzieci i w niczym nie będzie ona odstawać od reszty. Można z całą pewnością powiedzieć, że Pchła Szachrajka jest postacią ponadczasową, która nigdy się nie zestarzeje i nie przestanie bawić swoim zachowaniem dzieci jak i dorosłych.

Na zakończenie zaprosiłam jak zawsze wszystkich uczniów do odwiedzenia biblioteki w Nowym Borku, gdzie kryje się jeszcze nie jedna dawno zapomniana a warta uwagi postać o komicznych zachowaniach.

Kinga Rybka