12 stycznia 2018 r. skorzystałam z zaproszenia i wybrałam się do grupy ,,Tygrysków” i ,,Puchatków” przy Szkole Podstawowej im. Króla Władysława Jagiełły w Błażowej.

Moja wizyta miała wyjątkowy cel, ponieważ uczestniczyłam w akcji ,,Czytanie na dywanie”.

Dzięki temu, że dzieci siedziały na kolorowym dywanie, atmosfera była prawie domowa.

Maluchy mogły czuć się swobodnie, mogły położyć się, zamknąć oczy i wsłuchać w lekturę.

Pierwszą bajeczką, która przeczytałam była ,,Zimowa noc” jest to opowieść o grupce zwierzaków, których połączyła czerwona czapeczka, dzięki której uratowane zostało życie malutkiego jeżyka. Książeczka cieszyła się zainteresowaniem, ponieważ struktura czapeczki na kartkach miała mięciutki meszek i każde z dzieci chciało ją sobie dotknąć i pogłaskać.

Drugą bajeczką była ,,Złotowłosa i trzy misie”. To bardzo długa bajka, ale dzieci wysłuchały jej do końca, bo każde z nich ciekawe było zakończenia i chciało dowiedzieć się, czy groźne niedźwiedzie, widząc, że ktoś obcy przebywa w ich domku, nie zrobią dziewczynce krzywdy.

Dzień był wyjątkowo ponury i senny, maluszki tak wsłuchały się w opowieść, że niektóre ułożyły się do snu. Na koniec wizyty otrzymałam piękny prezent -lampionik i dyplom za udział w akcji. W zamian poczęstowałam wszystkich słodyczami. Mam nadzieję, że nasze ,,Czytanie na dywanie” spodobało się dzieciom i powtórzymy je w najbliższym czasie.

 

Chyba każdy z nas wie, że książki w życiu dziecka odgrywają bardzo dużą rolę, mówi się że minimum 20 minut dziennie powinniśmy przeznaczyć na czytanie dziecku; dziecko powinno czuć się ważne, i mieć świadomość, że ten czas poświęcony jest wyłącznie dla niego.

O zaletach czytania dzieciom książek pisaliśmy już niejednokrotnie, dlatego pozwolę sobie na przytoczeniu kilku z nich.

Czytanie buduje silną więź pomiędzy dzieckiem a rodzicami, stymuluje rozwój intelektualny, przyspiesza rozwój mowy, rozwija umiejętności komunikacyjne, rozbudowuje pamięć dziecka, pobudza w dziecku kreatywność, rozwija wrażliwość, ułatwia dostrzeganie, nazywanie oraz odczuwanie emocji, wzmacnia poczucie własnej wartości, wzbogaca słownictwo.

 To właśnie rodzice mają najwięcej możliwości wywierania korzystnego, zdrowego wpływu na swoje dzieci, niestety, nie zawsze mają czas na to, aby poczytać dziecku. Może poszukajmy pomocy u babć, dziadków, a może starszego rodzeństwa.  Dzięki rozmawianiu o książkach i czytaniu na głos sprawimy, że jako dorośli chętniej i częściej sięgną po książki, a przez to będą odwiedzać bibliotekę.

Anna Heller