SZTUKA PRZYNOSI NAM DOWÓD, ŻE ISTNIEJE COŚ INNEGO NIŻ NICOŚĆ
Marcel Proust
Wioletta i Sebastian Warszawa - artyści z Podkarpacia zapraszają na Białkę koło Błażowej.
Przede wszystkim chcemy zrobić tu swoje miejsce pracy. Mieszkamy w Rzeszowie, ale myślimy o stworzeniu na Białce naszego azylu, miejsca oryginalnego, wyrażającego nas jako artystów. Chcielibyśmy na sam początek stworzyć małe centrum naszej rzeźby. Niektóre z naszych prac nie są łatwe do transportu z powodu ich gabarytów czy wagi, dlatego tez zamotujemy je w miejscach docelowych na stałe.
Chcielibyśmy także wyjść do ludzi i zaproponować im sztukę współczesną, by poprzez obcowanie z nią mogli ją rozumieć lub chociażby próbować interpretować.
Chcielibyśmy się w tym wszystkim nie zatracić i nie zagubić. Zależy nam, aby komercjalizm nie wyparł prawdziwej sztuki. Z pracy komercyjnej jednak żyjemy i wówczas spełniamy marzenia innych. Marzymy, aby nasze na początku małe centrum rzeźby urosło do rangi czegoś większego i ważnego dla polskiej kultury i sztuki. Pragniemy, aby sztuka prymitywna nie wyparła prawdziwej, dojrzałej sztuki, dlatego też będziemy ją uprawiać i zarażać innych. Poprzez swoje prace chcemy przekazać jakiś określony komunikat, protest lub pochwałę. Wszystko to wynika z obserwacji otoczenia i ludzi w nim żyjących.
Naszym wspólnym osiągnięciem jest I miejsce w Międzynarodowym Konkursie na Formę Przestrzenną, inspirowaną szeroko pojętą ideą „Integracji”, organizowanym przez firmę Roben oraz miasto Wrocław. Do konkursu zgłoszono 24 prace z całej Polski, a nawet z zagranicy.
Naszym wspólnym osiągnięciem był wyjazd na ogólnoświatowy konkurs „ArtPrize” w Grand Rapids, Michigan w USA. W konkursie tym uczestniczyło 1700 artystów z całego świata, w tym zaledwie troje artystów z Polski. Przez dwa tygodnie przewinęło się tam pół miliona osób, którzy mogli oglądać nasze prace. Nasze największe dzieła przez rok można było także oglądać w rzeszowskim Millenium Hall. (...)
Wywiad z naszymi artystami znajdziecie Państwo w 134 numerzeKuriera Błażowskiego.
Polecam wszystkim obejrzenie dzieł Wioletty i Sebastiana na Białce, gdzie można zastać artystów przy pracy.
J.H.