75 lat błażowskiej biblioteki – 1948-2023


15 grudnia 2023 r. błażowska biblioteka obchodziła swój brylantowy jubileusz. Po przywitaniu gości przedstawiłam historię bibliotek w Błażowej począwszy od czasów Galicji do 1948 r. Z prelekcji dowiedzieliśmy się m.in., że po odzyskaniu niepodległości w szerzeniu i rozbudzaniu inicjatyw społecznych znaczącą rolę odegrały rozmaite stowarzyszenia i związki. Dążyły one do rozwijania zainteresowań członków, a także oddziaływały na miejscową ludność. Wśród wielu związków poważniejszą rolę odegrały na Błażowszczyźnie: Błażowskie Koło Studenckie, Kasa Pomoc, Stowarzyszenie Polskiej Młodzieży Żeńskiej, Stowarzyszenie Polskiej Młodzieży Męskiej, Towarzystwo Kasynowe, kółka rolnicze,  Związek Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”, Związek Strzelecki Żeński i Męski, Związek Rezerwistów, Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet, Stowarzyszenie Tarbut. Większość z nich posiadała biblioteki, prowadziła też teatry. Robiono to przede wszystkim z uwagi na wysoki poziom analfabetyzmu, jaki wówczas panował. Stowarzyszenia zarabiały na sztukach, równocześnie promując w ten sposób literaturę.

Dziś realia tamtych czasów wydawałyby się śmieszne, ale zwróćmy uwagę, że nie wszyscy umieli czytać i pisać. Biblioteki, uczestnicząc aktywnie w rozwoju życia kulturalnego, wnosiły do niego wiele dynamiki. Były jednym z czynników integrujących naród polski.

Dzięki pracy magisterskiej wieloletniej dyrektor błażowskiej biblioteki Danuty Heller mogłam pokrótce przedstawić losy błażowskich bibliotek przed 1948 rokiem. Dodam, że do tej pory nie było i nie ma innego opracowania historycznego na ten temat.

Następnie zaprezentowałam prace bibliotek na przełomie 75 lat. Wymieniłam zaledwie kilka działań biblioteki, które już na stałe wpisały się w jej funkcjonowanie. Każda biblioteka w statucie ma swój podstawowy zakres działania, którym jest gromadzenie, przechowywanie i udostępnianie materiałów bibliotecznych. Oczywiście wokół tego trzeba także wykonać wiele prac, zanim książka trafi do czytelnika. I pomiędzy tą codzienną pracą instytucji tworzymy różne zajęcia i imprezy kulturalne, na których zawsze chętnie Państwa gościmy. Czasy się zmieniają i zapotrzebowanie na rozrywkę, kulturę i sztukę także. Zdaję sobie sprawę, że nie zawsze można wszystkich zadowolić, ale myślę, że przez wiele innowacyjnych działań, które podejmujemy, spełniamy ważną rolę społeczną. Odeszliśmy od stereotypu, że w bibliotece ma być cicho i nudno, o czym świadczą np. opinie na nasz temat w mediach:

„Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Błażowej to miejsce tworzone przez ludzi z pasją. Biblioteka to nie tylko mury i książki, ale przede wszystkim osoby, które je kochają i potrafią tą miłością zarażać innych. Tak właśnie jest w błażowskiej bibliotece. Miałam ogromną przyjemność tam gościć i spotkałam się z niesamowicie ciepłym i życzliwym przyjęciem. Wspaniałe miejsce! Z chęcią za jakiś czas tam wrócę” – Anna Ziobro.

Mówią, że gdy ktoś cię nie chwali, to nic. Ciesz się, że cię nie ochrzania, ale jednak miło jest czasem być docenionym. Podczas ostatniej wizytacji z biblioteki wojewódzkiej panie stwierdziły, że nie spotkały się z taką biblioteką jak nasza, która ma tak szerokie spektrum działania.

Po prezentacji przewodniczący Rady Miejskiej w Błażowej Sławomir Kowal wraz z radnymi Elżbietą Pęcką i Januszem Szpalą wręczyli pamiątkowy grawerton. Sławomir Kowal podziękował wszystkim pracownikom bibliotek za ich pracę. Podkreślił nie tylko szeroki wachlarz działań pozastatutowych, jaki biblioteka ma w swojej ofercie ale również to, jak bardzo jednoczy ona lokalną społeczność. Radni Elżbieta i Janusz ufundowali dla czytelników książki. Do gratulacji dołączyli się także dyrektor Zespołu Szkół w Błażowej Maria Kruczek, dyrektor Przedszkola Publicznego w Błażowej Anna Osinko, Agnieszka Łach ze Stowarzyszenia „Babski młyn” w Futomie oraz prezes Gospodarki Komunalnej w Błażowej Jadwiga Szermach, która wręczyła piękną statuetkę. Książkowymi darami, za które serdecznie dziękujemy, uradowali nas również dyrektor Maria Kruczek, Beata Woźniak, oraz Monika Rybka – przedstawiciel błażowskiego GOK.

Na początku spotkania przytoczyłam definicję biblioteki. Jesteśmy jednak świadomi, że biblioteka to nie tylko budynek z książkami. Biblioteka to ludzie, którzy ją tworzyli, oraz ci, którzy kontynuują  jej misję. Biblioteka to ludzie, którzy z pasją i zaangażowaniem oddają się swojej pracy. Cóż by nam było z pięknych pomieszczeń i najlepszych książek , gdybyśmy nie umieli się tym dzielić, gdybyśmy nie byli otwarci na ludzi. Jedno się jednak nie zmieniło od lat. W bibliotece zawsze najważniejszy był i będzie czytelnik.

Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania i rozwoju błażowskiej biblioteki. Dziękuję serdecznie wszystkim pracownikom – byłym i obecnym. Bez was nie byłoby tej instytucji. Słowa podziękowania kieruję do dyrektorów i pracowników szkół i przedszkoli oraz stowarzyszeń, które z nami współpracują. Dziękuję także Panu burmistrzowi  Jerzemu Kocojowi wraz z radnymi za to, że przychylnym okiem patrzą na nasze biblioteki.

„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi” – Św. Jan Paweł

Ogromną niespodzianką dla wszystkich był tort cukierni Ciacho z okazji jubileuszu ufundowany przez ludzi o ogromnym sercu – państwa Jadwigę i Wiesława Szermachów. Bardzo serdecznie dziękujemy za wspaniały słodki upominek.

Nasze jubileuszowe spotkanie, jak każda biblioteczna impreza, było otwarte dla wszystkich. Było na nim coś dla ducha, czyli historyczna podróż z teraźniejszości aż do czasów Galicji, ale i dla ciała. Był suto zastawiony stół przygotowany przez pracowników bibliotek: były proziaki ze smalcem, kapuśniaki i paluchy z barszczem, słodkie wypieki, kompot z suszu. Panie Nela i Jadzia upiekły wspaniały chleb i pasztet, Pani Gienia zrobiła pyszne pierogi, Madzia i Łukasz ze Stowarzyszenia Przyjaciół Wilczaka przynieśli tatara i placek. Jeśli kogoś nie wymieniłam z góry przepraszam. Wszyscy są bardzo skromni, każdy coś przyniósł mówiąc „dajemy z serca, nie dla rozgłosu”. Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję Wam, że zawsze można na Was liczyć.

Phil Bosmans  powiedział: „Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie. Wyciągają ręce i proponują swoją przyjaźń”.

Wy wszyscy jesteście naszymi aniołami, za co bardzo serdecznie Wam dziękujemy. Może i trochę skromnie obchodziliśmy jubileusz ale uwierzcie mi, że wasza obecność na wszystkich imprezach organizowanych przez bibliotekę, wasz uśmiech na twarzach jest dla nas największą nagrodą.

Więcej zdjęć PDF – kliknij tutaj.

Anna Heller