Dzisiaj, 15 marca spotkałam się z „Sówkami” z Przedszkola Publicznego w Błażowej. Tematem naszego spotkania było trudne dla 4 – latków nie tylko zagadnienie ale i słowo „tolerancja”. Z pomocą przyszły nam jednak PIEGI.
1 marca te plamki miały swoje święto, jednak temat tolerancji i szacunku jest aktualny każdego dnia i dotyczy zarówno dorosłych jak i dzieci. Rozmawialiśmy o tym, że każdy z nas jest inny. Przedszkolaki świetnie poradziły sobie z wymienianiem różnic między nami wszystkimi. Wyjaśniłam Sówkom skąd w ogóle biorą się piegi. W czasie prezentacji dzieci zobaczyły książkowych i filmowych „piegowatych” bohaterów. A wśród nich królowali: Pippi Langstrumpf, Pan Kleks, Ania Shirley i Tomek Sawyer. Przeczytałam również opowiadanie „O piegowatej królewnie” pochodzące ze zbioru „Bajek na dobranoc” Małgorzaty Białek. Następnie urządziliśmy „piegowate” zawody. Zarówno ja, jak i pani Renia z przedszkola mamy prawdziwe piegi. Niestety każda z nas w dzieciństwie nie chciała ich mieć, bo zawsze znalazł się ktoś kto się z nich wyśmiewał. Mama pani Reni powiedziała jednak jej bardzo mądre zdanie „Ty bez piegów to jak niebo bez gwiazd”. Współcześnie piegi czy rude włosy stały się „modnym elementem” wyglądu. To takie osoby pojawiają się w reklamach, na modowych wybiegach czy są inspiracją dla fotografów. Nasze spotkanie miało pokazać dzieciom to, że „inny nie znaczy gorszy”. Na przykładzie różnych sytuacji przedszkolaki wypowiadały się jak należy się zachować. Na zakończenie naszego spotkania wybraliśmy się do kawiarni, w której usłyszeliśmy rozmowę dwóch ciastek zwykłego i piegowatego. Zwykłe ciastko wyśmiewało się z posypkowych piegów kolegi a okazało się, że Sówki właśnie piegowate ciastko wybrały do zjedzenia.
Ja „5” ani „6” nie wpisuję ale jak Pan Kleks za piękną pracę i zaangażowanie obdarzyłam dzieci piegami.
Bardzo dziękuję za spotkanie i piękny bukiet kwiatów, które nie uschną nawet gdy zapomniałabym je podlać.
Zdjęcia PDF – kliknij tutaj.
Joanna Bałutowska – Bialic