Czytamy rodzinne historie – spotkanie 9.


23 kwietnia spotkałam się ze świetliczakami na naszym przedostatnim już spotkaniu z Gabrysią i jej rodziną. Ostatni rozdział opisywał 11-ste urodziny naszej bohaterki. Gabrysia wspominała również to z jakim nastawieniem jechała do dziadka na wakacje. Traktowała ten wyjazd prawie jak karę i odstawienie na boczny tor przez rodziców a okazało się, że były to najlepsze wakacje i urodziny w jej życiu. Dostała mnóstwo prezentów, upragnione bojówki i swój pierwszy bukiet kwiatów ale nie rzeczy materialne okazały się najważniejsze – rodzina, przyjaźń, wspólne historie to był ten skarb, który dziewczynka otrzymała i doceniła najbardziej.

Po wspólnym czytaniu i rozmowie przyszedł czas na zadanie. Uczniowie stworzyli własne puszki wspomnień. Część z nich można zobaczyć w naszej galerii zdjęć, inne zostały zabrane do domu do dokończenia. Dzieci zastanawiały się również co włożą do środka swoich puszek.

Nasze spotkania i wspólne czytanie „Wnuczki antykwariusza” miały na celu nie tylko poznanie ciekawej historii ale przede wszystkim pokazanie dzieciom, że czytanie nie musi być nudne, dlatego nasze spotkania nie polegały tylko na czytaniu i zadaniu kilku pytań  ale były połączone z różnymi aktywnościami, w których mam nadzieję każdy znalazł coś dla siebie. Efektem naszych spotkań z książką było powstanie kącika czytelniczego, w którym uczniowie mogą wybrać coś dla siebie i poczytać książkę w czasie pobytu na świetlicy. BRAWO dla nich!

Na zakończenie zajęć dzieci do walizki włożyły swoje pomysły i odpowiedzi na pytanie „Dlaczego warto czytać?”

Joanna Bałutowska – Bialic


Przejdź do treści