4 czerwca spotkałam się ze Świetliczakami na literackiej grze terenowej kończącej nasz cykl spotkań z „Wnuczką antykwariusza”. Dziewięć rozdziałów książki i dziewięć spotkań i to ostatnie podsumowujące. Dość długo musieliśmy czekać na piękną pogodę, ponieważ maj okazał się bardzo kapryśny ale w końcu się udało. Chciałam czymś zaskoczyć dzieciaki, aby nie była to kolejna lekcja w sali i udało się.
Tajemniczy list od Gabrysi, jeszcze bardziej tajemnicze koperty zachęciły ich do podjęcia wyzwania i wyruszenia w nieznane. Wiedzieli jedno – na końcu podróży czeka na nich nagroda. Uczniowie podzieleni na dwie grupy rozwiązując zadania literackie, oczywiście związane z naszą książką, matematyczne, plastyczne i sportowe próbowali odnaleźć miejsce gdzie znajdowała się nagroda. Poszczególne punkty były ukryte zarówno w szkole, żłobku jak i na zewnątrz.
Obie drużyny szły jak burza, rywalizacja była zacięta, jednak wszystkie zadania wymagały przede wszystkim pracy zespołowej. Drużyna Amelki rozwiązała wszystkie zadania i pierwsza dotarła do celu, jednak błędnie wpisała 1 cyferkę kodu, który należało podać aby odebrać nagrodę i tym samym wygrała drużyna Poli, która mimo, że przybiegła jako druga miała poprawny kod. Jednak w tej grze liczyła się przede wszystkim dobra zabawa a nagrodą był piknik dla wszystkich.
Było radośnie, emocjonalnie i szybko. Dla mnie i dla pani Ani była to niezła lekcja wf-u. Cieszę się jednak, że udało mi się zaskoczyć dzieci i wywołać na ich buźkach uśmiech. Bardzo wzruszyłam się gdy jedna z dziewczynek podeszła i powiedziała, że nawet jej babcia zaczęła czytać o przygodach Gabrysi, a niektóre rozdziały kazała czytać sobie nawet trzy razy.
Bardzo dziękuję pani dyrektor Marii Kruczek za umożliwienie mi poprowadzenia spotkań czytelniczych oraz pani Ani Skowronek za pomoc i współpracę, a Świetliczakom życzę udanych, pełnych przygód i ciekawych historii wakacji, które zbliżają się już wielkimi krokami.
Zdjęcia PDF – kliknij tutaj.
Joanna Bałutowska – Bialic