„Każda książka żyje tyle razy, ile razy została przeczytana”.
Dzień Bibliotekarza i Bibliotek obchodzimy 8 maja już od 1985 roku. Święto, zainicjowane przez Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich, tradycyjnie rozpoczyna Tydzień Bibliotek, w trakcie którego biblioteki różnych typów z całej Polski intensyfikują działania, by dotrzeć do coraz większej liczby czytelników i użytkowników. Z racji tego, że ten dzień ma na celu uświadomienie znaczenie bibliotek dla rozwoju kultury i nauki postanowiłam w tym dla siebie szczególnym czasie zorganizować pokazową lekcję biblioteczną dla wszystkich przedszkolaków oraz klas 1-3. Z przygotowanej i przedstawionej przez mnie prezentacji dzieci dowiedziały się wielu ogólnych informacji dotyczących biblioteki oraz jej funkcjonowania. Na samym początku poznaliśmy okoliczności w jakich, w ogóle powstało to święto, kto je zapoczątkował i oczywiście czemu miało służyć? Następnie przeszliśmy do tych najważniejszych dla uczniów rzeczy. Poznaliśmy zarówno tą książkową definicję czym jest biblioteka, jak i dzieci powiedziały jak one rozumieją to słowo i czym dla niech jest to miejsce. Przypomnieliśmy sobie również żelazne zasady jakie obowiązują w bibliotece oraz te, jak należy postępować z wypożyczoną książką. Poruszyliśmy również temat jak należy się zachować w momencie, gdy wypożyczona książka nam się zniszczy lub ją zgubimy. Zapewniłam dzieci, że naprawdę nie ma się czego obawiać zgłaszając pracownikowi biblioteki takie nieprzyjemne zdarzenie, bo jak wszyscy doskonale wiemy rzeczy materialne się niszczą lub zmieniają miejsce swojego położenia, przez co nam się gubią. Jeśli chodzi o zalety czytania książek. Dzieci znają je dosłownie śpiewająco, bo już nie raz ode mnie je słyszały, w trakcie jakiegokolwiek naszego bibliotecznego spotkania, więc jak powiedziała nasza wspaniała noblistka Wisława Szymborska „Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła”. Bardzo się cieszę, że wszystkie dzisiejsze dyskusje na temat biblioteki ( z tak wyjątkowo liczną grupą) przebiegały w tak fantastycznej i gwarnej atmosferze. Jednak przez ograniczenie czasowo- lekcyjne nie miałam szans zdążyć zaprezentować wszystkich przygotowanych materiałów, dlatego na koniec uczniowie otrzymali ode mnie oprócz czegoś słodkiego: starsze dzieci- szkic książki z okładką do zaprojektowania, grupa maluchów- obrazek przedstawiający czytające bajkę dzieci do poprawienia po śladzie i pokolorowania. Na zakończenie tego cudownego spotkania w podziękowaniu za wszystkie nasze tegoroczne zajęcia jedna z dziewczynek odczytała życzenia zawarte w własnoręcznie przygotowanej laurce, które nie ukrywam bardzo mnie wzruszyły, że aż łezka poleciała. Jednak nie ma się co dziwić, zawsze spotkania z uczniami Szkoły Podstawowej w Nowym Borku są po prostu czystą przyjemnością.
Kinga Rybka





