24 kwietnia odbyło się (żartobliwie mówiąc) spotkanie rewanżowe pomiędzy klasą II i III Szkoły Podstawowej w Nowym Borku. W zeszły tygodniu, to właśnie trzecioklasiści byli bombardowani przez swoich młodszych kolegów pytaniami z lektury „Doktor Dolittle i jego zwierzęta”. I na zakończenie naszych zajęć obiecałam wszystkim odpowiadającym, że dla niech także zorganizuję zajęcia, żeby to oni mogli tym razem wystąpić w roli pytających. Oczywiście jak to w szkole bywa okazja nadarzyła się natychmiast bowiem II klasa właśnie jest w trakcie omawiania lektury „Kapelusz Pani Wrony”, i jak by tego było mało, w tym tygodniu w piątek nawet będą pisać test sprawdzający znajomość opowiadania. Jednym słowem nadarzyła się świetna okazja na powtórzenie. Rzecz jasna najpierw trzeba było, te pytania odnaleźć. Tym razem zabawa w poszukiwania odbyła się trochę inaczej. Najpierw II klasa wybrała jedną osobę, która wyszła na 3 minuty na korytarz, po powrocie jej zadaniem było odszukanie pytań ukrytych przez starszych kolegów i koleżanki. Oczywiście nie obyło się bez podpowiedzi „ciepło- zimno”. Muszę przyznać, że kryjówka była bardzo dobra bo z odnalezieniem zagadek początkowo naprawdę był mały kłopot, bo niby gorąco, a nic nie ma. Następnie po kolei, każdy uczeń III klasy losował pytanie dotyczące lektury i wybierał sobie osobę do odpowiedzi. A pytania były czasem bardzo podchwytliwe, ponieważ kilkakrotnie się powtarzały, ale były inaczej skonstruowane i pomiędzy innymi podpowiedziami była ukryta ta właściwa. Nie licząc dosłownie paru drobnych pomyłek, przygotowane przeze mnie zagadki udawało się zgadywać prawidłowo. Na zakończenie dzieci z obu klas otrzymały do pokolorowania naszą dzisiejszą bohaterkę Panią Wronę. Dobór kolorystyki był dowolny z wyjątkiem małego szczegółu, kapelusz musiał być czerwony tak jak w lekturze. Za dzisiejsze spotkanie bardzo dziękuję i już nie mogę się doczekać kolejnych testów sprawdzających czy dzieci uważnie czytają lektury. Ps.: Pani Iwonce i Pani Kasi bardzo serdecznie dziękuję za upominek dzięki któremu wiem, że moje zajęcia się podobają.
Kinga Rybka
