Kolejny etap prac na błażowskim kirkucie


2 listopada to dzień modlitwy za tych, którzy odeszli, nie pojednawszy się z Bogiem i ludźmi, więc czekają na swoje miejsce przy stole w królestwie niebieskim. Sprzątamy katolickie cmentarze, przystrajamy groby rodzinne. Wiele mogił jednak jest już zapomnianych, opuszczonych.

W judaizmie nie ma odpowiednika dnia Wszystkich Świętych czy Zaduszek. Modlitwę za zmarłych odmawia się w synagogach cztery razy do roku (w Jom Kipur, ostatniego dnia Sukot, w Pesach i Szawuot). Żydzi obchodzą jarcait (dosł. czas roku) – rocznicę śmierci swoich bliskich. W tym dniu, przez całą dobę pali się świecę lub lampę i uczestniczy w nabożeństwie w synagodze odmawiając kadisz. Zaleca się w tym dniu przestrzegania postu, jednak nie jest to obowiązkowe. Powinno się za to studiować Misznę (jeden z podstawowych tekstów rabinicznych) oraz odwiedzić grób zmarłego.

Wyrazem szacunku dla zmarłego i pamięci o nim jest położenie na macewie kamienia. Żydzi oznaczali kamieniami groby zmarłych w czasie wędrówki przez pustynię do Ziemi Obiecanej. Położenie go na steli nagrobnej jest wyrazem szacunku dla zmarłego i pamięci o nim. Kamień jest wieczny – nie wypali się jak znicz i nie zwiędnie jak kwiaty.

23 października 2024 r. nasza grupa historyczna działająca przy błażowskiej bibliotece wykonała kolejny etap prac na miejscowym kirkucie. Zostały usunięte suche gałęzie i krzewy, odsłoniliśmy też kolejne macewy. Na cmentarzu pochowani są dawni mieszkańcy Błażowej religii mojżeszowej, którzy niegdyś żyli wśród nas. Nie ma już nikogo, kto by zadbał o groby swoich przodków na błażowskim kirkucie. Pracy jest jeszcze dużo. Zachęcamy wszystkich, którzy chcieliby dołączyć do nas o kontakt z błażowską biblioteką.

Jakub Heller