„ Mikołajowe ho! ho!ho!” w Nowym Borku


5 grudnia, jak co tydzień gościłam w przedszkolu w Szkole Podstawowej w Nowym Borku z kolejną bajką pełną fantastycznych przygód. Tym razem, ze względu na jutrzejszy dzień oczywiście nie mogła ona opowiadać o nikim innym jak nie o Mikołaju. W pierwszej kolejności nie mogło się rzecz jasna obyć bez rozmowy na temat tego uroczego i kochanego przez dzieci staruszka. Krótko opowiedzieliśmy sobie o tym, jak Mikołaj chodzi ubrany, jak wygląda, co ma w sobie charakterystycznego i oczywiście najważniejsze kogo odwiedza? I tu się sprawa skomplikowała, bo przecież Mikołaj przychodzi tylko do grzecznych dzieci. Jednak czy tak jest w rzeczywistości? W tym miejscu przedszkolaki słusznie zauważyły, że przecież nikt –ani dorośli, a tym bardziej już dzieci- nie jest tak na sto procent grzeczny przez cały rok. Muszę się przyznać, że musiałam się z nimi zgodzić. Tak więc wspólnie doszliśmy do wniosku, że na te wszystkie małe potknięcia Mikołaj raczej przymyka oko. Przecież wszyscy wiemy, że szóstego grudnia każde dziecko powinno dostać jakiś upominek, nawet mały. Dalej przeszliśmy do naszego dzisiejszego opowiadania, którego głównym wątkiem było to, że Mikołaj dzień przed wielką prezentową wyprawą pochorował się i stracił głos. Na tę wieść wszystkie elfy dosłownie zamarły z przerażenia. Jednak, gdy pierwszy szok minął, rozpoczęła się wielka burza mózgów jak wyjść z tego impasu. Możecie mi wierzyć, pomysły były przeróżne oraz różne osoby miały zostać w ratowanie sytuacji zaangażowane. Jeśli jesteście ciekawi – Co? Jak? Gdzie? i czy udało się Mikołaja wyciągnąć z opresji? tego jak zawsze musicie dowiedzieć się sami. Dlatego serdecznie zapraszam do biblioteki w Nowym Borku po „Zimowe opowiastki”, w których znajdziecie tą i jeszcze kilka innych uroczych bajek. Na zakończenie dzisiejszego spotkania ja także postanowiłam zabawić się w Mikołaja, każde dziecko niezależnie od tego, czy było grzeczne w tym roku czy nie otrzymało coś słodkiego. A wszystkim czytelnikom życzę samych udanych prezentów.

Kinga Rybka