8 maja 1945 r. zakończyła się II wojna światowa w Europie. Tego dnia wszedł w życie podpisany dzień wcześniej akt bezwarunkowej kapitulacji hitlerowskich Niemiec. Wojna w Europie oficjalnie dobiegła końca, choć krwawe zmagania na Pacyfiku miały trwać przez kolejne miesiące, aż do wrześniowej kapitulacji Cesarstwa Japonii.
23 maja w błażowska bibliotek przygotowała kolejne patriotyczne spotkanie p.n. „Drogi do wolności – w 80. rocznicę odzyskania niepodległości”. Niedawno obchodziliśmy 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Na niemalże wszystkich frontach tej wojny walczyli Polacy.
Wszystkich przybyłych powitała dyrektor Anna Heller, przedstawiła temat spotkania, które poświęcone było skomplikowanym drogom, jakimi do wolności (po raz kolejny) szli nasi rodacy przez ponad pięć długich wojennych lat.
Było historycznie i patriotycznie, wspomnieniowo i bardzo obrazowo. To spotkanie otwarło również wystawę poświęconą przede wszystkim (choć nie tylko) Polskim Siłom Zbrojnym na Zachodzie. Dla Polaków tych niemalże sześć wojennych lat było kalejdoskopem okupacyjnej rzeczywistości, cierpienia, trwania, walki za ojczyznę.Wiele milionów istnień ludzkich zginęło nie tylko na frontach wojny, ale także z powodu obłąkańczych teorii Hitlera i Stalina, zostało zagazowanych lub zmarło z mrozów, wycieńczenia, czy zostało rozstrzelanych.Ogółem na świecie w okresie II wojny światowej według różnych szacunków zginęło od 50 do 78 milionów ludzi. Trudno w Polsce znaleźć rodzinę, która nie została naznaczona tragicznym piętnem tamtych czasów. Nasza ojczyzna poniosła największe, w stosunku do całkowitej liczby ludności i majątku narodowego, straty osobowe i materialne ze wszystkich państw europejskich. Zginęło niemal 6 milionów obywateli Rzeczypospolitej,w tym 3 miliony polskich Żydów. Kolejne pokolenia, same zmagające się z rzeczywistością życia „w cieniu Moskwy”, musiały równocześnie dźwigać z ruin zniszczony kraj.
Przygotowaną prelekcją w okres wojenny przeniosła nas Magdalena Kowalska-Cheffey. Czasy tę są nam już wszystkim znane z podręczników do historii czy lektur takich jak „Dywizjon 303” czy „Kamienie na szaniec”. Anna Heller podkreśliła, że nasi rodzice i dziadkowie jeszcze pamiętają okres okupacji, o którym często opowiadali. My jako dzieci bawiliśmy się w czterech pancernych. Każdy chłopiec chciał być Jankiem a dziewczynka Marusią.
Magda opowiadała o „kobietach wojennych”, o Polakach – byłych żołnierzach Wermachtu i ich wędrówkach do polskiego wojska, ale i o traumie pojałtańskiej, gdy wielu z żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych już wiedziało, że koniec wojny nie będzie oznaczał dla nich powrotu do domu, o który idąc przez cały świat walczyli.
Dzięki przygotowanej wystawie nasi goście mogli przenieść się w czasy drugiej wojny światowej. Zobaczyli przedmioty związane z walką, dokumenty i zdjęcia, gazetki, dzienniki rozkazów, zabawne ogłoszenia i poważne kroniki. Bo wszystkimi wojennymi drogami prowadzącymi dowolności szedł człowiek…
Bardzo miłą niespodziankę zrobiła nam Marta Wójcik z Rzeszowa, która w imieniu prezydenta Rzeszowa Konrada Fiołka, zarządu The Matzevah Fundation oraz własnym złożyła serdeczne podziękowanie dla członków Nieformalnej Grupy Historycznej „Ocalić od zapomnienia”: Anny Heller, Magdaleny Kowalskiej-Cheffey, Eryka Boronia i Jakuba Hellera za zaangażowanie i udział w pracach przywracających pierwotny wygląd cmentarza żydowskiego w Rzeszowie. Bardzo serdecznie dziękujemy za miłe słowa w naszym kierunku.
Słowa podziękowania kierujemy jak zawsze do naszych przyjaciół, którzy poświęcili swój czas i przygotowali coś do naszego wspólnego poczęstunku: Katarzynie Chochrek za wspaniałe drożdżówki, Annie Gellermann za pyszne kanapeczki z kozim serem, Anie i Zuzannie Heller za kanapki i proziaki z masłem czosnkowym oraz wszystkim, którzy coś przynieśli.
Umówione już mamy grupy młodzieży z okolicznych szkół oraz Klub Seniora „Pogodna jesień” z Błażowej na kolejne spotkania z historią. Wystawę ze zbiorów Stanleya Scheffeya można zwiedzać w godzinach pracy biblioteki.
Myślę, że ta nasza lekcja historii zapadnie na długo w państwa pamięci.
Zdjęcia PDF – kliknij tutaj.
Jakub Heller




